FUCK LOGIC
- Taylor Swift is da best! Haters to the left!

|
|
|
| |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Luthien
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany: Śro 16:12, 27 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
co więcej to matka Travisa w sumie zaspoilerowała mi te zaręczyny dosłownie dzień wcześniej, bo mówiła coś, że jest zdecydowany i spokojny coś tam coś tam
no i moja pierwsza myśl: pewnie się oświadczył
nienawidzę, jak ludzie rujnują takie rzeczy
chyba nie zapałam miłością do tej rodzinki
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
malnitka
Cold as you
Dołączył: 25 Kwi 2019
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:35, 29 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
Mnie trochę zgrzyta, że oni są taką „stage family”. Tam każdy ma coś do opowiedzenia, wystarczy tylko zadać im pytanie
Patrząc na to w jakim momencie życia Taylor poznała Travisa myślałam, że to taki gataway car. I że jej się w nim najbardziej podoba to, że a) chce z nią być (w przeciwieństwie do Matty’ego), b) nie ma nic przeciwko życiu w blasku fleszy (w przeciwieństwie do Joe).
Z drugiej strony nie umiem wyłączyć głosu z tyłu głowy, który mówi mi, że Taylor w pierwszym roku, każdego związku ma w zwyczaju budować sobie obraz „shiny family” i jedynym co jej do tej pory psuło te fantazje był fakt, że żaden z jej byłych nie oświadczył się
Nie chce zabrzmieć złośliwie (nie znam Taylor osobiście, więc może to tylko błędne wyobrażenie) i życzę jej małżeństwa na długie lata, ale mam wrażenie, że Taylor przyjęła oświadczyny Travisa tak samo jak przyjęłaby Jake’a, Harry’ego, Calvina czy zwłaszcza Joe, gdyby wykorzystali moment C’mon z Mattym dopiero co snuła wizję „wearing invisible rings”.
Inna rzecz, dobija mnie, że od czasu tych zaręczyn niektóre swifties reaktywowały wieszanie psów na Joe, robiąc z niego toksyka, który „wstydził się jej i poniżał podczas wspólnych wyjść” i „nigdy jej nie kochał, bo nie kochal jej kariery, która jest dla niej ważna”. No i oczywiście wjeżdżają porównania zdjęć Taylor z Joe i z Travisem. Jakby mało było „idealnych” par, które były między ludźmi tym bardziej słodkie, im gorsza była ich relacja w czterech ścianach.
Nie przypisuje Travisowi złych intencji, ale typ od początku miał jazdę na to, żeby umówić się z TĄ Taylor Swift, co w dodatku skrzętnie relacjonował od momentu powzięcia tego zamiaru. Jak to mówią swifties „he loves her loudly”
Ostatnio zmieniony przez malnitka dnia Pią 19:38, 29 Sie 2025, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
Luthien
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany: Pią 21:04, 29 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
mamy to samo zdanie w wielu kwestiach
ponoć chłopak zarywał do Megan Thee Stallion, zanim zdecydował się robić bransoletki na Eras Tour, ale go zignorowała
pozostaje mi mieć nadzieję, że serio się w sobie zakochali, a nie tylko są zafascynowani swoim wyobrażeniem o sobie, bo coś czuję, że ten ślub to szybciutko będzie
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
malnitka
Cold as you
Dołączył: 25 Kwi 2019
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:45, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
Widzę, że typ kręci na zaręczynach content w podcaście („engagements season”).
A brat Travisa udziela wywiadów czy będzie jego świadkiem.
Nie no, mnie się to nie spina, że w Miss Americana Taylor narzekała na bycie obserwowaną i fakt, że ludzie wtykają nos w jej prywatne sprawy, a tu nagle zwrot w odwrotną stronę. Jestem ciekawa, jak długo jej się to będzie podobać. Domyślam się, że teraz to dla niej jakiś powiew świeżości po latach trzymania prywatności w cieniu, ale pewnie przyjdzie moment gdy przestanie jej to być na rękę, a raz wpuszczone media tak łatwo nie odpuszczą.
Ostatnio zmieniony przez malnitka dnia Śro 21:49, 03 Wrz 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
cuz
Starlight
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KWRS
|
Wysłany: Sob 17:45, 06 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
|
No chyba trochę przesadzacie. Wydarzenia, o których mówicie dzieli dobre 10 lat i przez ten czas jej życie zaliczyło kilka niezłych fikołków. Wtedy miała zupełnie inną sytuację i nic dziwnego, że ceniła sobie spokój. Ludzie się zmieniają. To że nie lubicie jej aktualnego faceta czy jego rodziny, i to na podstawie własnych wyobrażeń, to jeszcze nie powód, żeby pisać takie rzeczy. Bo brzmi to tak samo jak swifties najeżdżające na Alwyna.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
| |
| |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|