FUCK LOGIC - Taylor Swift is da best! Haters to the left!

Forum FUCK LOGIC Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
1989

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 110, 111, 112 ... 123, 124, 125  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

cococao
Closest to a cowboy


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 8039
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:56, 28 Paź 2014    Temat postu:

stasia94 napisał:
cococao napisał:


ojaaaa, chyba właśnie pokochałam Style *O*
teraz to kolejna smutna historyjka, z którą mogę się utożsamić, dzięki Tayla... Sad Rolling Eyes Laughing

Co nie? Laughing

Jeszcze dojdzie do tego, że zacznę ją shippować z Harrym Laughing

My thoughts exactly Laughing Laughing
no ale serio, podoba mi się historia, która się kryje za tą piosenką <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Shrike
My Cure


Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 3643
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolsztyn

PostWysłany: Wto 23:02, 28 Paź 2014    Temat postu:

cuz napisał:
ale za to uwielbiam jak w pewnym momencie zwraca się do słuchacza "You understand now why they lost their minds and fought the wars and why I spent my whole life trying to put it into words".

Uwielbiam ten fragment w "You Are In Love"*________________*. Zdecydowanie jeden z moich ulubionych wersów na płycie w ogóle (chociaż mam wrażenie że tych ulubionych jest bardzo dużo i wciąż przybywa Laughing ).

cuz napisał:
Shrike napisał, że pocieszające jest, że zmieniła się produkcja piosenek a nie sposób w jaki Taylor je tworzy na początku. A mnie to wcale nie pociesza. Co z tego, że na początku było świetnie, skoro potem to knocą?

Ja tam się cieszę, że jeśli coś musiało się zmieniać to dobrze że jest to tylko produkcja piosenek Wink Mi też to "Blank Space" podoba się bardziej, ale jeśli Taylor chciała zrobić popową płytę, to raczej za bardzo nie pasowało w takiej formie. I nawet po zmianie kawałek jest nadal dobry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

caroll
Untouchable


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2943
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:17, 28 Paź 2014    Temat postu:

Cytat:
Taylor Swift set a new worldwide iTunes record for highest ever first-week album sales - 565,545 copies sold digitally around the globe.


Taylor is slaying Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19889
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Wto 23:39, 28 Paź 2014    Temat postu:

Cytat:
This song is about those relationships that are never really done. You always kind of have that person, that one person who you feel might interrupt your wedding and be like, ‘Don’t do it cause we’re not over yet’. I think everybody has that one person who kind of floats in and out of their life, and the narrative is never truly over.

Ech Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19889
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Śro 1:26, 29 Paź 2014    Temat postu:

Ok, teraz ocena płyty.

Podoba mi się, jest wiele fajnych kawałków, na pewno będę jej słuchać. Jednak nie zmienia to faktu, że to najsłabsza płyta Taylor :/ 1989 jako płyta jest bardzo fajna, ale jako część dorobku Tay niestety słaba i to o kilka półek niżej.

Denerwuje mnie, że za pop uważa zastąpienie żywych instrumentów bitami. To raczej dance czy techno. Blank Space w wersji z voice memo czyli z gitarą byłoby świetną popową piosenką.

Zawiodłam się na piosenkach z Tedderem, całkiem je sobie inaczej wyobrażałam. O ile WTNY bardzo lubię to IKP mi nie przypadła do gustu. Piosenka samej Taylor też miała dziwne wejście.

Teksty są nieporównywalnie słabsze niż dotychczasowe. Mogę wymienić kilka lepszych wersów (choć też jest ich mało), ale nie ma ani jednej piosenki, która w całości miałaby miażdżący tekst. DJ, LL, LK, TLT czy ATW mnie szlachtowały. W tekstach często przewijają się bezsensowne zaprzeczenia, które cytowałam w recenzji piosenek, w ogóle ma jakąś dziwną stylistykę pisania na tej płycie.

Dla mnie osobiście płyta nie jest spójna, jest roztrzepana. Po części na to wrażenie wpływa obecność piosenek, w których Taylor udaje Lanę lub Rihannę, co dla mnie jest strasznie sztuczne, w ogóle nie w jej stylu.

Zapowiedzi o latach 80. Czy ktoś w ogóle tam słyszy lata 80? Ja bym nigdy tak nie skojarzyła tej płyty, gdyby tak nie zapowiadali, raczej mi tam nic nie przypomina muzyki z tamtych lat Smile

A największym zarzutem wobec tej płyty jest brak choćby jednej piosenki, która by mnie z miejsca zamordowała. Na poprzednich było takich mnóstwo. Słuchając płyt przed wyciekiem wpadłam na pomysł, że zrobię sobie listę top 5 piosenek Tay, ostatecznie wyszło top 26 Laughing Od jej muzyki oczekuję, że będę się czuła jakbym skoczyła na bungie z kosmosu, tylko zapomniałam się przypiąć, roztrzaskałam sobie czaszkę na betonie, mózg mi wypłynął, leje się krew a moje wnętrzności rozjeżdża tuzin tirów. Mam sobie tymi piosenkami pociąć żyły. Mam odczuwać fizyczny i psychiczny ból istnienia. Kurde, tu żadnej takiej nie ma Sad Przy 3 najlepszych z 1989 (Clean, You Are I Love, This Love) czuję się jakbym skoczyła z balkonu z pierwszego piętra. Powodują przykrość ale nie cierpienie. Do tego czasem mam wrażenie, że YAIL jest źle wyprodukowana, inaczej bym ją zrobiła. Jest tu więcej wpadek niż na Red (na Red tylko Wagabundę uznałabym za taką półwpadkę). Red jest o wiele lepsza.

Na plus (chociaż jednocześnie jest to minus Rolling Eyes ) obecność wielu radosnych, rytmicznych kawałków do zabawy, imprezowania i sprzątania. Na prawdę fajnie się ich słucha, tylko, że jak chcę posłuchać muzyki tego typu to włączam Colbie Caillat czy Demi Lovato. Po prostu Taylor "specjalizowała się" dla mnie w czymś innym. Gdybym nie znała jej wcześniejszych dokonań na pewno bym oceniła jako super płytę. Miałam po jej usłyszeniu fazę AGHJCNDEMCMAA JEZU JAKIE TO BOSKIE TRALALALALALA IMPREEEEZA! Dalej się cieszę i leci on&on. Mam na prawdę sprzeczne uczucia, z jednej strony jest super, ale jednocześnie słaba, mam nadzieję, że rozumiecie Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15227
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Śro 8:06, 29 Paź 2014    Temat postu:

cuz, rozumiem, w mojej recenzji też będzie fragment o samej płycie, to się do tego odniosę po części





Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Śro 8:07, 29 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cococao
Closest to a cowboy


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 8039
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:46, 29 Paź 2014    Temat postu:

cuz,thisuję prawie całą Twoją wypowiedź Smile nie chce mi się w sumie pisać swojej "recenzji", a skoro Ty napisałaś tak zgodną z moją opinią, to się podpinam Laughing

bo tak jak na temat poszczególnych piosenek mam kompletnie odmienne zdanie (np. lubię IKP, ale nie lubię WTNY Laughing), tak podsumowanie oceny albumu brzmiałoby u mnie pewnie bardzo podobnie


Ostatnio zmieniony przez cococao dnia Śro 10:56, 29 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19889
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Śro 16:06, 29 Paź 2014    Temat postu:

Luthien napisał:
cuz, rozumiem, w mojej recenzji też będzie fragment o samej płycie, to się do tego odniosę po części

No to czekam Smile


Wow, 600 tysięcy w pierwszy dzień Shocked Kurde Tay może nie tylko przekroczyć milion ale i sięgnąć do 1,5. Ciekawe czy teraz sprzedaż spowolnieje, skoro dużo osób, którym mega zależało kupiły pierwszego dnia, czy jednak będzie dalej rosnąć.

Zastanawiałam się w kontekście sprzedaży o premierze w Polsce (jest ustalona gdzieś na połowę listopada -.-). Chcą bić rekordy a nie zadbają, żeby wszędzie była dostępna. Dobrze, że w tym roku chociaż Świat Książki wysyła, bo tak znowu byśmy nabijali sprzedaż innym krajom i znowu by było, że w Polsce nikt nie słucha Taylor Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Scrabble
Dark Blue Tennessee


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10396
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 16:10, 29 Paź 2014    Temat postu:

też mi szkoda, że nie ma tu żadnego ATW, wiele z Was porównywało Clean, ale ja jakoś nie mogę się przekonać do tej piosenki, podboa mi się i tekst też, ale nie jest taka, że powala mnie na kolana i chce mi się ryczeć czy coś, ogólnie jakąś taką wesołą melodię ma...
natomiast jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że tyle świetnych numerów (wg. mnie oczywiście) jest z Martinem i Shellbackiem. poza tym słuchając This Love (szczególnie końcówkę) mam wrażenie, że w tym maczał palce Tedder, a o WTNY w życiu bym nie powiedziała, że to jego Laughing paradoks.
aaaa i rozwalają mnie te voice memos, jak Taylor ciągle mówi "like, like", albo 'whatever' Laughing jak bym usłyszała tylko samą melodię do I Wish You Would to bym się nią w życiu nie zainteresowała Laughing i ogólnie podziwiam Taylo i wszystkich ludzi, którzy umieją sobie tak z dupy wymyślić całkiem nową melodię, jakos nie mieści mi się to w głowie, ja bym zrobiła jakiś plagiat, bo nawet jak bym chciała, to nie potrafię nic nowego wymyślić. i know places jest mega, podoba mi się to demo bez słów albo z mruczeniem, jak i wersja finalna <3333
aaaaa i jak śpiewa to 'eh eh' w wonderland, to mi się kojarzy z owcą Laughing same zwierzęta Laughing


Ostatnio zmieniony przez Scrabble dnia Śro 16:12, 29 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19889
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Śro 18:24, 29 Paź 2014    Temat postu:

Scrabble napisał:
słuchając This Love (szczególnie końcówkę) mam wrażenie, że w tym maczał palce Tedder, a o WTNY w życiu bym nie powiedziała, że to jego Laughing paradoks.

Ja się właśnie spodziewałam, że piosenki z Tedderem będą wolniejsze, z lepszym tekstem, takie bardziej srtystyczne. A tu surprise, pełna impreza Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8283
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:32, 29 Paź 2014    Temat postu:

Nie wiem czy jestem jedyną osobą, która tak myśli, dla mnie tekstem rozwalającym życie jest Clean Laughing Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora

fanka13
The Outside


Dołączył: 24 Paź 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:33, 29 Paź 2014    Temat postu:

Adie napisał:
Nie wiem czy jestem jedyną osobą, która tak myśli, dla mnie tekstem rozwalającym życie jest Clean Laughing Sad


tak jak dla mnie Smile jest to właściwa piosenka na właściwym miejscu w moim życiu, nawet jeśli Taylor myślała o czymś innym pisząc ją niż ja słuchając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Aquamarine_
Closest to a cowboy


Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:59, 29 Paź 2014    Temat postu:

Zgadzam się, Clean pod względem tekstu miażdży.

Fakt, inne piosenki też mają niezłe teksty np. Wildest Dreams, które również ubóstwiam, ale jednak Clean bije wszystko. Ona chyba to dała specjalnie jako trzynastą piosenkę żeby posłuchać ją po tamtych piosenkach bo wiedziała, że ta najlepsza Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

caroll
Untouchable


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2943
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:07, 30 Paź 2014    Temat postu:

W którymś wywiadzie Taylor wybierała 1 piosenke z albumu i bylo to Clen Very Happy
Zdecydowanie najlepszy utwór z płyty <3

Cuz ale natworzyłaś Very Happy poczytam dziś wieczorem
Powrót do góry
Zobacz profil autora

buka_power
Speak now


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:49, 30 Paź 2014    Temat postu:

cuz napisał:
Zapowiedzi o latach 80. Czy ktoś w ogóle tam słyszy lata 80? Ja bym nigdy tak nie skojarzyła tej płyty, gdyby tak nie zapowiadali, raczej mi tam nic nie przypomina muzyki z tamtych lat Smile


Z lat 80. wzięła to co najgorsze - zimną, new-wave'ową bezduszność.

Album ma milion producentów, a brzmi jakby nie miał żadnego. Aż nie chce mi się wierzyć, że Tay mogła wypuścić coś tak płasko brzmiącego i pozbawionego jakiegokolwiek klimatu i serca. Dla mnie wszystko poza SIO (mimo wszystko jest to jedyny profesjonalnie brzmiący kawałek) to po prostu dema, które dopiero jakiś porządny producent powinien zamieniać na gotowy kawałek.

Boli mnie to, bo piosenki same w sobie złe nie są. Ktoś wspomniał, że ludzie mogą nie załapać ironii Blank Space, no ale jak mogą załapać, skoro Tay kompletnie nie sprzedaje jej ani swoim głosem, ani instrumentalizacją?

Cała płyta jest przyzwoita, ale nic poza tym, nie ma tu nic wyróżniającego się. Te dwie linijki to dla mnie idealna recenzja tej płyty:

I know it's long gone and that magic's not here no more
And I might be ok but I'm not fine at all
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 110, 111, 112 ... 123, 124, 125  Następny
Strona 111 z 125

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin