FUCK LOGIC - Taylor Swift is da best! Haters to the left!

Forum FUCK LOGIC Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Red

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 188, 189, 190 ... 227, 228, 229  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Maciek
A perfectly good heart


Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:40, 19 Paź 2012    Temat postu:

RELACJA LIVE Z ODSŁUCHU Wink

Na początek muszę oczywiście przynudzić historią mojego życia, o tym jak to przez ostatni czas nie wchodziłem na forum, nie interesowałem się tym co tam słychać czy też nie u/o Taylor, o płycie wiedziałem tyle że będzie i zgodnie z rozkładem będzie TERAZ, poza tym słyszałem przypadkiem jeden singiel który mi się podobał bardziej niż nie podobał i to tyle tak naprawdę. Płytę miałem sprawdzić po tym jak kupię i rozpakuję z folii. Oczywiście mi się nie udało Wink


Wejściowy kawałek jest irytujący przez to, że sprawia wrażenie jakby się przez cały czas rozkręcał, a się nie rozkręca, a gdyby to zrobił to byłby naprawdę fajny. Podejrzewam że nie będę do niego wracał. Kawałek tytułowy jest niezły, ale w moim odczuciu nie jest rewelacyjny, walą po uszach niektóre zabiegi produkcyjne, a Taylor imo służą bardziej surowe brzmienia (ja o tym wiem a ona sama i producenci(i pewnie z 80% fanów) przecież nie, więc spoko, przeboleję Wink). Treacherous fajne kawaliszcze w spokojniejszych klimatach za które mocno ceniłem poprzednie płyty, aczkolwiek nachodzi mnie wrażenie że to już w sumie słyszałem, ale jest spoko. Puściłem sobie 2 razy i mogę stwierdzić że mi się podoba. I Knew You Were Trouble nie podobało mi się w pierwszej sekundzie i te pseudodubstepy (ani cała reszta) tego w żaden sposób nie zmieniły podczas trwania piosenki. Spory kawałek zeskipowany bez żalu bo już mnie ten kawałek męczył. All too well po raz kolejny zwalnia i może to coś ze mną, ale znów mam wrażenie że to nic nowego tylko taki odgrzewany pulpecik, mimo wszystko strawny i smaczny, jednak pozostając w kręgu kuchennych metafor, to brakuje mu jakiejś konkretne przyprawy nadającej charakterystyczy smaczek Smile. Patrząc na tracklistę pomyślałem, że 22 to kawałek o felgach Smile ale tylko przez moment. Ucieszyłem się słysząc gitarę, mniej słysząc pierdoły o ubieraniu się jak hipsterzy, ale reszta jest naprawdę bardzo ok i podoba mi się na tę chwilę najbardziej ze wszystkich kawałków, które zdążyłem usłyszeć. W końcu coś co jest świeże i do tego jak dla mnie fajne. Tak, fajne to chyba najlepsze określenie. I Almost Do to też kawałek który mi się podoba i zbytnio nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Takie powinny być te kawałki. Próba zrobienia czegoś, co się dobrze słucha ze względu na kompozycję i wykonanie a nie produkcję, do tego w taki sposób że kojarzę brzmienie a nie czuję się jakbym słyszał wcześniej kawałek, good job. Teraz pora na singiel, który słyszałem wcześniej, spoko piosenka Smile podoba mi się, bo jest charakterystyczna i akurat trafia w moje gusta. Dobra skip Wink 3xS też jest spoko, ale mam z tyłu głowy cały dzwonek, który mnie informuje o tym, że w sumie to już słyszałem wcześniej coś takiego, ale tu mi szczególnie to nie przeszkadza, choć to raczej nie jest kawałek do którego będę specjalnie wracał. Kolejny kawłek się zaczyna pianinem i to dobrze wróży, ale z czasem do mnie nie trafia. Featuringi u Taylor mi się kojarzą z nudą jakoś, cóż, widzę na liście kolejny, który mam nadzieję, że to zmieni. Holy Ground jakoś niespecjalnie mi podchodzi, jako że już jestem po połowie płyty to mogę wyskoczyć z takim wnioskiem, że wydaje mi się zapełniaczem Wink Tytuł kolejnego kawałka kojarzy mi się z tym, że kończą mi się papierosy, więc zrobię sobie przerwę, aby się jednym uraczyć, to akurat przy kolejnym będę miał powiedzmy lucky one ;P Tak jak mówiłem, że lubię spokojniejsze klimaty tak Sad Beautiful Tragic to jest zamulacz w czystej postaci. The Lucky One to kawałek, który mi pasuje, chociaż nie ma w nim nic specjalnego, ale podejrzewam, że to dlatego, ze on brzmi "pasuje do Taylor", a niekoniecznie brzmi jak "kolejny podobny kawałek od Taylor". Nie pytajcie czemu bo nie wiem. Dalej też spoko, jakoś zawsze mi podchodzą końcówki płyt, więc przyjmuję to za dobrą wróżbę. Już pierwsze nuty Starlight dobitnie dają mi znać, że mogę to sobie wsadzić w (_|_), a dalej ten kawałek też mi się nie podoba, a wręcz mnie irytuje więc skip w połowie. Ostatni kawałek musi być dobry, przecież to ostatni kawałek... eee.. w końcu Wink No i niestety absolutnie nie to czego się spodziewałem, ale ogólnie ok.

Płytę overall oceniam jako dobrą, jak dla mnie najsłabsza w dorobku, ale Taylor grając w ten sposób poniżej pewnego poziomu nie zejdzie. To może z dugiej strony nie być dla niej wcale takie dobre, bo oprócz tych tracków, które pewnie w tej chwili wzbudzają kontrowersje, to większość jest już osłuchana jeszcze przed pierwszym odpaleniem. Nie czytałem Waszych opinii przed odsłuchem, przeczytałem kilka przed dodaniem postu, różnice poglądów są spore, chciałem się odnieść do tego, co Luthien napisała u siebie o All Too Well, bo trafnie to podsumowuje moje odczucia wobec tego kawałka, dlatego że nie lubię Last Kiss, a Enchanted uwielbiam. Nie przeszkadza mi też to że różne pod względem klimatu piosenki są poprzeplatane, bo przy pierwszym odsłuchu to zabezpiecza przed nudą, a potem przecież nie trzeba słuchać całej płyty. Jakby już się komuś to chciało czytać, to wiedzcie, że na mój odbiór płyty mogło też wpłynąć to, że słuchałem na audio, które uwłacza mojemu słuchowi, więc weźcie poprawkę, że mogłem czegoś nie usłyszeć, albo usłyszeć coś, czego nie było Smile


Pozdrawiam
Miłego wieczoru

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/GkD20ajVxnY" frameborder="0"></iframe>
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15222
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pią 20:18, 19 Paź 2012    Temat postu:

Cytat:
"Sad Beautiful Tragic" is really close to my heart. I remember it was after a show and I was on the bus thinking about this relationship that ended months and months before. The feeling wasn't sadness and anger or those things anymore. It was wistful loss. And so I just got my guitar and I hit on the fact that I was thinking in terms of rhyming; I rhymed magic with tragic, changed a few things and ended it with what a sad beautiful tragic love affair. I wanted to tell the story in terms of a cloudy recollection of what went wrong. It's kind of the murky gray, looking back on something you can't change or get back.


Czyli piosenka jest o Jake'u, jeśli ktoś miał jakieś wątpliwości Laughing


Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Pią 20:18, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Sylvia
Permanent marker


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 1047
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dortmund

PostWysłany: Pią 20:22, 19 Paź 2012    Temat postu:

jakoś mnie to nie dziwi Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jagusia
Forever & Always


Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 2253
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

PostWysłany: Pią 20:26, 19 Paź 2012    Temat postu:

W sumie to nie mam ochoty rozpisywać się na temat wszystkich piosenek, powiem tylko ogólnie o albumie. Najbardziej podobają mi się rytmy piosenek, po prostu jaką nie włączę, tam uderzenia perkusja są cudowne. Głos Taylor również mnie zaskoczył, bo prawie w każdej piosence jest inny i w każdej niezmiernie mi się podoba. Niektóre teksty mnie zawiodły, ale w większości można dostrzec starą Taylę, mistrza songwriter. Moje ulubione piosenka to zdecydowanie: The Lucky One (pokochałam od razu), State of Grace, Begin Again, 22 (brzmienie tak niemiłosiernie mi się podoba, że nie zwracam uwagi na słaby tekst Laughing), Sad Beautiful Tragic, Treacherous. Wszystkie mi się podobają, ale na razie te moje ulubione, z czasem pewnie zmieni mi się sto tysięcy razy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jagusia
Forever & Always


Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 2253
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

PostWysłany: Pią 20:28, 19 Paź 2012    Temat postu:

Matkoo, nie wiedziałam, że Jake jest taki okropny. W sensie, że tak traktuje kobiety, a przynajmniej to jak potraktował Taylor na to wskazuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19884
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Pią 20:29, 19 Paź 2012    Temat postu:

Nie wiem kiedy się wypowiem w końcu w tym temacie, czekam najpierw na wyciek bonusowych piosenek, wtedy wypalę na płytę i będę słuchała porządnie, bo słuchając na kompie nie chcę wydawać sądów.

Ale mam juz kilka totalnych ulubieńców Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15222
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pią 20:30, 19 Paź 2012    Temat postu:

Sylvia napisał:
jakoś mnie to nie dziwi Laughing


W ogóle mam wrażenie, że tylko "22", "The Lucky One", "Everything has changed", "Starlight" i częściowo "Begin Again" nie są o nim.

"The last time" może być wymyślona i trudno mi coś powiedzieć na temat "Stay x3" - wiem, że niektórzy myślę, że też jest o Jake'u ze względu na to jedno zdjęcie, na którym niesie jej zakupy, ale osobiście nie wiem, co myśleć.


Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Pią 20:31, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Sylvia
Permanent marker


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 1047
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dortmund

PostWysłany: Pią 20:37, 19 Paź 2012    Temat postu:

jeśli rzeczywiście większość jest o Jake'u to nieźle jej musiał podpaść gnojek Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

katniss_
All too well


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 5303
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 20:40, 19 Paź 2012    Temat postu:

Ja słuchając RED nie odczuwam wcale tego żeby jej jakoś strasznie zalazł za skórę. To znaczy może świadczyć o tym to, że praktycznie cały album jest o nim. Ale ja większy żal czułam słuchając "Dear John". Jedna piosenka wystarczyła żebym wiedziała, że ten facet to była naprawdę porażka. A Jake'a wcześniej lubiłam, więc jakoś tak ciężko mi wyobrazić go jako winnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Yoggi
Invisible


Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kórnik/Poznań

PostWysłany: Pią 20:41, 19 Paź 2012    Temat postu:

Ja z ogólną opinią też się wstrzymuję jak cuz do przesłuchania kawałków z wersji rozszerzonej.
A moje miękkie serce zapłakało, kiedy Pan Maciek nazwał "Sad Beautiful Tragic" zamulaczem Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15222
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pią 20:42, 19 Paź 2012    Temat postu:

katniss_ napisał:
A Jake'a wcześniej lubiłam, więc jakoś tak ciężko mi wyobrazić go jako winnego.


też tak mam
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8283
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 20:43, 19 Paź 2012    Temat postu:

Luthien napisał:
katniss_ napisał:
A Jake'a wcześniej lubiłam, więc jakoś tak ciężko mi wyobrazić go jako winnego.


też tak mam
Powrót do góry
Zobacz profil autora

lenna
The other side of the door


Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

PostWysłany: Pią 20:45, 19 Paź 2012    Temat postu:

Yoggi napisał:
Ja z ogólną opinią też się wstrzymuję jak cuz do przesłuchania kawałków z wersji rozszerzonej.
A moje miękkie serce zapłakało, kiedy Pan Maciek nazwał "Sad Beautiful Tragic" zamulaczem Razz


Dla mnie to zamulacz w sensie pozytywnym. Smile
Ja tam będę relacjonować na żywca, jak wyjdą deluxe, to wtedy opiszę tylko deluxe.
Swoją drogą w Empiku deluxe jest w top nr 93 chyba. Haha.


Ostatnio zmieniony przez lenna dnia Pią 20:47, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mickey
Everything has changed


Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 12939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:46, 19 Paź 2012    Temat postu:

ja myślę, że Jake jej aż tak nie skrzywdził. po prostu w piosenkach musi śpiewać o czymś. teksty w typie "dziś jest środa, dziś nic się nie dzieje, jest tak zwyczajnie, że mogę tu zdechnąć" są dość niezbyt. poza tym w tych piosenkach doszukuję się więcej dowodów na to, że była to miłość szczera i raczej bez żadnych szczególnych okrucieństw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Yoggi
Invisible


Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kórnik/Poznań

PostWysłany: Pią 21:52, 19 Paź 2012    Temat postu:

Ale wiecie co... trochę mi szkoda Tay ze względu na wyciek Red, bo ona ciągle odlicza, a tu wszyscy już zdążyli przesłuchać krążek Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 188, 189, 190 ... 227, 228, 229  Następny
Strona 189 z 229

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin