Ulubiona piosenka Taylor

Luthien

Nawet nie wiecie, jak bardzo pragnę, żebyśmy się mylili. Miałam dokładnie takie samo wyobrażenie jak cuz.

Ale pewne elementy bardziej się zgadzają z ballroom. Np. paper laterns, bring on the movie score, w ogóle fakt, iż oni tam tańczą (ewentualnie ona chce by z nią zatańczył) - w każdym razie jest mowa o parkiecie.

Już sama nie wiem, raz słyszę jedno, raz drugie. Niby zmiana scenerii nie musi oznaczać, że końcówka piosenki ma inny wydźwięk, ale z drugiej strony może też oznaczać, iż para nie kieruje się wcale do żadnego pokoju, czy co tam sobie wyobrażaliście, ale po prostu na piętro (czy taki balkon), jak to często na takich salach się zdarza. I piosenka wcale nie jest tak dojrzała, jak nam się wydawało. Choć rozśmieszyło mnie, jak jedna dziewczyna stwierdziła, że zawsze jej się wydawało, iż "fireworks show" kojarzy jej się z wytryskiem u mężczyzny Laughing

Mnie się raczej zawsze kojarzyło bardziej poetycko (lol) z ogólnymi doznaniami/emocjami podczas zbliżenia/seksu.

Będę żyła dalej w złudzeniu, że tam jest bar/barn. Ale z drugiej strony jeśli mamy rację, to może lepiej, że ktoś do tego doszedł teraz, a nie, że dostalibyśmy zawału, gdyby piosenka była na trzeciej płycie i olśnienie spłynęłoby na nas podczas słuchania wersji studyjnej...

Maciek

Mi się zawsze wydawało, że tam jest barn a nie bar.

Luthien

Na początku myślałam, że bar, bo o barn w ogóle nie pomyślałam, ale odkąd ktoś to zaproponował, zawsze bardziej mi brzmiało jak barn. Ale to straszne jak jedno słowo może wszystko zmienić. Oby tam było jednak barn.

cuz

Mam nadzieję, że to jednak nie prawda...

stasia94

lepiej byłoby dowiedzieć się później, teraz słucham tego i myślę i domyślić się nie mogę ;|

cuz

Ale jakby tam było barn, a nie bar, to potem fireworks na sianku, też dobrze Laughing

Luthien

Ok chyba znalazłam sposób, jak się tego dowiedzieć, zależy, jak szybko odpisze jedna osoba. Wstrzymuję oddech.

Maciek

Jak nie będzie bar ani barn to lepiej nic nie pisz.

cuz

Może i końcówka piosenki nie zmieni wydźwięku, jak pisała Luthien, ale cała koncepcja klipu i nasze oczekiwania co do niego - że pokaże światu dojrzałe oblicze Taylor, jej początki czyli country zamiast popu - to właśnie legło w gruzach. Dostaniemy drugie YBWM zamiast choćby tej stodoły z Crazier.

Maciek

Jak się okaże, że jeszcze zrobią temu kawałkowi ogólnie to, co zrobili Fearless to się poważnie zastanowię przed kupieniem płyty. Nie będę płacił za słuchanie piosenek o księżniczkach na balu i posłucham "Taylor Swift".

Luthien

Dobra nie skreślajmy póki co piosenki, jeśli nie jesteśmy niczego pewni. A jeszcze mniej możemy być pewni, że piosenka a) będzie na płycie, b) nie zrobią z niej pop papki (wtedy teledysk nie miałby i tak żadnego znaczenia), c) będzie singlem.

Choć jeśli informacje od pewnego źródła są prawdziwe, to SF znajduje się na tymczasowej liście piosenek, które znajdą się na albumie. Jednak tu jest jeszcze mniejsza pewność, bo a) nie jestem pewna wiarygodności źródła, b) lista zawsze może się zmienić, c) ogólna zasada wobec tej piosenki brzmi - nie uwierzę, póki nie usłyszę - bo wszyscy znają jej nieszczęsne perypetie.